Trzydzieści trzy dni
Krakov pisze o grach planszowych. Zdecydowanie subiektywnie i z przymrużeniem oka ;)
środa, 13 listopada 2013
24. Co ja piszę - czyli o "recenzjach" i "recenzowaniu"
Dzisiejsze przemyślenia będą nawiązaniem do dyskusji, jaka
zrodziła się na portalu znadplanszy.pl, który zdarza mi się śledzić. Dyskusji
na temat tego, że za mało jest negatywnych recenzji, jaka powinna być rzetelna
recenzja oraz jakie są obowiązki recenzenta wobec czytelników. Padło sporo
ciekawych opinii i komentarzy, więc postanowiłem się do tego nieco
ustosunkować, przy okazji dookreślając co tak naprawdę piszę na tym blogu i
czego należy, a czego nie należy się po mnie spodziewać.
poniedziałek, 11 listopada 2013
23. Wielka draka w Starym Świecie

"A bogowie grają w kości i nie pytają wcale czy chcesz
przyłączyć się do gry (...) Bogowie kpią sobie z twojego poukładanego życia
(...) nie przejmują się zbytnio ani naszymi planami na przyszłość ani oczekiwaniami.
Gdzieś we wszechświecie rzucają kości i przypadkiem wypada twoja kolej. I odtąd
zwyciężyć lub przegrać – to tylko kwestia szczęścia."
- Paulo Coehlo
piątek, 8 listopada 2013
22. Bilbo, go scout!

No dobra chłopaki, plan jest prosty: puszczamy hobbita przodem, niech się rozgląda. My natomiast spokojniutko, krok za krokiem za nim. I oczywiście zbieramy skarby po drodze. Tak, wiem, że żaden z niego włamywacz, ale stary Gandalf go polecił, więc go zabierzemy. W najgorszym wypadku coś go zeżre po drodze i jeden do podziału mniej. A kto wie, może się jednak okaże, że będzie z niego jakiś pożytek…
środa, 6 listopada 2013
21. Postapokalipstyczna Gildia Złodziei

środa, 30 października 2013
20. Czego uczą gry planszowe?
Dziś podzielę się swoimi przemyśleniami odnośnie tego, co dają nam gry planszowe poza wyśmienitą rozrywką. Ściślej: mam tutaj na myśli ich potencjał edukacyjny. I nie chodzi wcale o to, by pomóc podjąć decyzję rodzicom, zastanawiającym się czy kupić dziecku grę planszową. Potencjał, o którym mówię, dotyczy bowiem zarówno najmłodszych jak i dorosłych graczy. W końcu uczymy się całe życie, nie?
poniedziałek, 28 października 2013
19. Historia jednego kamienia

Przy ognisku kręciło się sześciu mężczyzn. Nie wyglądali na
wojowników, co najwyżej należeli do
lokalnej milicji, choć równie dobrze mogli
zaledwie wczoraj porzucić pracę przy przerzucaniu gnoju postanawiając odpowiedzieć
na moje ogłoszenie. No trudno. Będą musieli wystarczyć. Na razie uzbrojeni są
jedynie w długie sztylety i pochodnie, ale jutro dotrzemy do Kurhanowej Doliny,
a tam być może znajdzie się dla nich jakiś lepszy oręż. Mam odłożone trochę grosza
na tę okazję i cichą nadzieję, że koniec końców nie dołożę do interesu.
- Zbliżcie się – powiedziałem podchodząc bliżej ognia. –
Zanim przejdziemy do konkretów zarysuję wam nieco sytuację. Któryś z was wie co to Kamień Gromu? Nie? Słuchajcie zatem.
środa, 23 października 2013
18. Dziennik Kate Winthrop (fragment)

Subskrybuj:
Posty (Atom)